
Alicja Majewska w XX wieku śpiewała, jak to jest „być kobietą, być kobietą”. A gdyby tak zadać pytanie: jak to jest być mężczyzną w XXI? Odpowiedź pewnie zaskoczyłaby niejedną Alicję. Bo pojęcie męskości ewoluowało, a samoświadomość panów przeszła na zupełnie inny poziom.
Co zmieniło się na przestrzeni ostatnich dekad, że nieco inaczej patrzymy na wzorzec mężczyzny? Świat, świat się zmienił! Przyniósł nowe spojrzenie na stare stereotypy i zasady, ząb czasu drasnął zastane porządki, a rynek dopasował swoją ofertę do nowych potrzeb
i realiów.
Na pewno to, co zauważamy na co dzień, to zmiana w podejściu do własnego zdrowia, samopoczucia i wyglądu. Co nierzadko łączy się ze sobą tworząc spójną całość. Mężczyźni coraz częściej są świadomi tego, że ich zdrowie nie jest dobrem danym raz na zawsze. Poziom aktywności fizycznej wśród panów w różnym wieku konsekwentnie rośnie. Siłownie prześcigają się w dopasowanych ofertach treningowych, zajęcia z trenerem personalnym przestały być domeną kobiet, podobnie jak pojęcie diety przestało być kojarzone wyłącznie z płcią piękną a suplementy diety dla mężczyzn coraz częściej pojawiają się na sklepowych półkach.
Spersonalizowane programy dietetyczne dla panów czy specjalny, profilowany catering pudełkowy dzisiaj już nikogo nie dziwią. Nie powinny też zaskakiwać suplementy diety dla mężczyzn. Takie jak Piperyna i Gurmar, wspomagające kontrolę wagi, czy te pozytywnie wpływające na pracę mózgu i witalność, jak Brahmi czy Ashwagandha. Innymi słowy – dbanie o zdrowie przestało być przypisywane wyłącznie kobietom. Co więcej, blaknie przekonanie, że mężczyzna dbający o swój wygląd i zdrowie, kontrolujący nawyki żywieniowe, jest mało męski. Dzisiaj sytuacja się odwróciła – zaniedbywanie siebie jest postrzegane jako słabość.
Nie inaczej dzieje się w sferze wizerunkowej. W niemal każdym większym polskim mieście z sukcesem działa barber, czyli specjalny, męski fryzjer. Albo nawet kilku! A mimo to, nierzadko na wizytę trzeba się zapisywać ze sporym wyprzedzeniem, co tylko potwierdza ogromny ruch w biznesie. Ponadto, marki kosmetyczne uruchamiają barberskie linie kosmetyczne ze specjalną ofertą produktów do pielęgnacji i stylizacji zarostu. Minęły czasy, kiedy jedynie szampony i żele pod prysznic miały swoje odpowiedniki dla mężczyzn. Skąd te zmiany? Czynników jest wiele, ale na pewno można powiedzieć, że fascynacja tak zwanym lamberseksualizmem, jest w pierwszej piątce. Podobnie jak książka Larsa Myttinga, o nowej-starej formule męskości, „Porąb i spal”, wydana przed trzema laty.
Zmiany w podejściu do męskości dosięgły też ról społecznych i wzrostu znaczenia partnerstwa w związkach. Świadczą o tym choćby coraz popularniejsze urlopy tacierzyńskie i, od niedawna funkcjonujące, urlopy ojcowskie. To kolejne korzyści, tym razem o charakterze społecznym.
Jak to zatem jest być mężczyzną w XXI wieku? To żyć zdrowo, dbać o siebie i swoich najbliższych. A przede wszystkim – nie ulegać odwiecznym stereotypom.